top of page

 
 
 
 

Charakter tej sztuki, wielokulturowość, specyficzne poczucie humoru jest typowe dla galicyjskich miejscowości i bardzo odpowiada realiom dynowskim. Dynów był na przestrzeni wieków miasteczkiem wielokulturowym, na dynowskim cmentarzu żydowskim spoczywa znany cadyk, Rabin Cwi Shapiro, dzięki temu do dziś miejsce to odwiedzają autokary ortodoksyjnych wyznawców religii mojżeszowej. Było to zdecydowanie największe przedsięwzięcie ze wszystkich realizowanych przez nas dotychczas. Tematyka była bardzo konkretna, akcja umiejscowiona w konkretnym miejscu i czasie, problematyka dotykała konkretnych zdarzeń, mających miejsce w historii, dlatego realizacja Skrzypka na dachu wymagała jeszcze większej pracy realizatorów oraz uczestników.Do pracy zaprosiliśmy większą niż dotychczas grupę zawodowców, studentów i absolwentów Akademii Teatralnej. W główną rolę Tewjego Mleczarza zgodził się wcielić pan Maciej Ferlak, zawodowy aktor; wystąpił również Marek Pyś, w warsztatach choreograficznych pomogła tancerka, Lajla Arifulina, wystąpił zespół muzyczny „Membra solo”, który ma w repertuarze muzykę etniczną. Nad częścią muzyczną (orkiestrą i chórem) trzymał pieczę (jak zwykle) Antoni Dżuła. Miejscem akcji była stara stacja kolejki wąskotorowej. Z nieeksploatowanego drewnianego magazynu stworzyliśmy dom Tewjego. Wykorzystaliśmy budynek stacji, który świetnie nadawał się na oberżę w Anatewce. Między tymi dwoma budynkami znajdowało się, wykorzystane przez nas scenicznie podwórko, wraz z małą szopą. Cała przestrzeń nie wymagała wielu zmian, odpowiednio oświetlona, stawała się naturalną Anatewką.

 
 

 

Skrzypek na dachu, 2006/2007

bottom of page